Hodowla i Chów Bydła 2024/11 – Rolnictwo przyszłości
Nr 11/2024 – miesięcznika Hodowla i Chów Bydła – wysyłamy od dnia publikacji.
Polityka prywatności i RODO
Zasady dostawy
Zasady zwrotu
Science, ale już nie fiction
Lubię fantastykę! Od zawsze. Książki, filmy, komiksy czy słuchowiska o tej tematyce sprawiają mi ogromną radość i pomagają odpocząć od rzeczywistości. Pozwalają zagłębić się w niezwykłe wizje autorów science fiction i dywagować, czy właśnie w tę stronę podąży nasza cywilizacja. Dlaczego o tym piszę w czasopiśmie o profilu zdecydowanie rolniczym? Otóż, kiedy miałem 11, może 12 lat, w moje ręce wpadła książka Harry’ego Harrisona pt. „Bill, bohater galaktyki”, w której tytułowy Bill jest prostym chłopakiem mieszkającym na rolniczej planecie Phigerinadon II, położonej na odludziu galaktyki. Jego największym życiowym marzeniem jest zostać operatorem mechanicznych roztrząsaczy obornika. Dla mnie, dzieciaka żyjącego w szarzyźnie Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej, ten operator mechanicznego roztrząsacza obornika urastał wtedy do takiej samej rangi co pilot kosmicznego myśliwca w „Gwiezdnych wojnach” George’a Lucasa, a samo urządzenie jawiło się jako majestatyczna bojowa maszyna, krocząca po lodowych pustkowiach planety Dagobah z filmu „Imperium kontratakuje”. Tak bardzo ciekawiło mnie wtedy, jak będzie wyglądać przyszłość…
Od tamtej pory minęło prawie 40 lat. Ziemia nadal nie utworzyła swoich kolonii na innych planetach, automatyczne rozrzutniki obornika stały się bardzo powszechne, a ja nauczyłem się obsługi ich manualnego modelu, czyli wideł. Pozostała jednak ta sama ciekawość zmian, ponieważ te cztery dekady, których byłem świadkiem, okazały się rewolucyjne dla technologicznego rozwoju ludzkości. Co istotne, w dużej mierze postęp ten dotyczył właśnie sfery rolnictwa, które teraz wkracza w swoją nową, czwartą już generację.
Czym jest wspomniane Rolnictwo 4.0? Nie chcemy za dużo zdradzać, bo właśnie temu zjawisku przyglądamy się uważniej w obecnym numerze naszego miesięcznika, jednak już teraz możemy powiedzieć, że charakteryzują je trzy elementy: cyfryzacja, automatyzacja i robotyzacja. Zastosowane na wielu płaszczyznach i w wielu sektorach produkcji. W dokładnym wyjaśnieniu zmian, jakie zaszły i zachodzą we współczesnym rolnictwie, nasza redakcja mogła liczyć na pomoc dr. inż. Jacka Skudlarskiego, wykładowcy Szkoły Głównej Gospodarstwa Wiejskiego w Warszawie, pasjonata nowych trendów w technice rolniczej i autora bloga „Rolnictwo 4.0 – rolnictwo przyszłości”.
W numerze postaraliśmy się pokazać także mniej zaawansowane, ale równie nowatorskie rozwiązania stosowane we współczesnej hodowli bydła mlecznego, wspomagające jego zdrowotność, wydajność oraz w istotny sposób wpływające na poprawę utrzymywanych w gospodarstwach zwierząt. Zapewniamy, że czytając te artykuły, wielu z naszych czytelników zada sobie pytanie – czy to jeszcze fantastyka, czy już w pełni funkcjonująca rzeczywistość? Cóż, żyjemy w czasach, kiedy wiele niesamowitych wizji się spełnia, i to, co jeszcze nie tak dawno było fikcją, teraz staje się realne. I jest to proces nieodwracalny, bo jak pisał Stanisław Lem, fantasta, filozof i wybitny futurolog: „Wiedza jest nieodwracalna, nie może cofnąć się w mrok słodkiej ignorancji”.